sobota, 30 listopada 2013

Od Deadlocka CD opo Mariss

Klacz do mnie podbiegła i przytuliła się do mnie. Byłem dumny z tego, że moja pierwsza mnie kocha i żyje nam się tak... dobrze, może nie znamy się długo... ale czuję, że będzie między nami się układało. Poszliśmy razem do moich rodziców.
- Mamo, tato! To moja dziewczyna. Ma na imię Mariss.
- Witaj Mariss.
- Cześć młoda! - odpowiedział tata
- Dzień dobry. - powiedziała lekko zawstydzona Mariss lekko uginając nogi. Nagle przybiegła Degrassi i znów zaczęła gadać bez sensu:
- Deadlock się zakochał! Deadlock się zakochał!
Ja, nie mogąc już wytrzymać podbiegłem do niej i powiedziałem
- Zamknij się wreszcie! Zakochałem się i co ci do tego!?
Na to Mariss się zaśmiała, a Degrassi zrobiło się głupio.
- To my już pójdziemy... - powiedziałem do rodziców i poszliśmy razem z moją ukochaną na łąkę.

( Mariss? )