Biegłam na trening z BulletTrain. Kiedy zobaczyłam go na polu, płakał.
-Co się stało?- spytałam się ogiera.
-Costa mnie nie kocha.
-Może po prostu tak uważa, ale tak naprawdę cię lubi? A nawet bardzo lubi?
Ta myśl chyba dodała ogierowi otuchy.
-I, tak a propos, to nie ja wybrałam ten film w kinie- dałam Trainowi kuksańca.-Ja też uwielbiam inne filmy.
-Np. Jakie?
-Horrory, komedie, i inne takie.
Uśmiechnęłamsię. Z treningu nici, ale Bullet zaprosił mnie na spacer.
(Bullet Train?)