Mała była już gotowa żeby pokazać ją ojcu.
Więc poszłyśmy szukać Killera. Był u Horana, właśnie gdzieś wychodzili.
- Hej, Killer, możemy na osobności?-zapytałam Killera
Skinął głowo.
-A, Horan zerkniesz sekundę na Fel?
-Taaa, okey
Zwróciłam ię do Felicity:
-Fela , to jest wujek Horan
-Wujek !? - Zdziwił się Horan
-No chodzi o to że ty i Killer to jak bracia...
-Aaa, spoko
Odeszłam z Killerem na bok.
-Co ty ode mnie chcesz!?
-Nic, tylko Jak Felicita ma się do ciebie zwracać
< Killer?>