piątek, 11 kwietnia 2014
Od Costy "Szkoła"
Nie specjalnie się denerwowałam na egzamin . Może trochę jak wchodziłam do klasy , ale jak tylko dostaliśmy arkusze egzaminacyjne to mi przeszło . Gorzej było z Horanem . On to był na skraju załamania ale jakoś dał radę . Killer przyszedł na lajcie , a po reszcie nie było nic widać . Jak już wróciłam do stada ogarnęłam się i z piwkiem skoczyłam do Horana z myślą , że będzie tam Killer , ale go nie było . Jeszcze chwilę później dowiedziałam się , że jeden z nauczycieli zmarł . Był to jakiś wuefista .