- Co ty jej nie znasz? - zapytałem zdziwiony - To jak ty dołączyłaś?
Klacz milczała i patrzyła na mnie pytająco.
- Przecież to Costa. Przywódczyni i jednocześnie moje była.
- Ale ci się fuksło.
- No, bardzo... zerwała ze mną, ale w sumie to rozumiem.
< Atysanne? Sory że wcześniej myliłam twoje imię XD >