-
Dobra, nie to nie. Jesteś zwykłą szmatą i wgl. Leź se do siebie, a ja
nie będę tracił mojego cennego czasu na wysłuchiwanie twojego
pieprzenia...
Odwróciłem się i poszedłem do siebie. Myślałem cały czas o Semele. Szukałem jej dość długo, ale jej ciągle nie było. |
|