Słyszałem
straszny fałsz. Kiedyś śpiewałem dużo, więc umiem rozróżnić czy ktoś
fałszuje czy śpiewa płynnie itp. z resztą podejrzewam, że każdy słuchacz
potrafi rozpoznać fałsz.
- Mam dla ciebie radę - zawołałem widząc klacz, która 'śpiewała' - Hmmm? - zapytała przerywając 'śpiew' - Jak chcesz śpiewać, to lepiej się naucz, bo teraz to kwiatki więdną od twojego 'śpiewu' - pojechałem po niej i wróciłem do jaskini. |
|