sobota, 1 marca 2014

Od Bullet Train 'a

Byłem na łące. Zerwałem kilka kwiatów, które wyglądały tak:
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ9BMXVJ2Av4yvceNDvckaotRz_F-C0gLlpPj1hXp_2XHjVm_T5
i związałem je w bukiet. Poszedłem poszukać Costy. Zastałem ją nad rzeką Nai.
- Costa?
- Co chcesz?
Podszedłem bliżej.
- Chciałem cię przeprosić za to... ten całus był z radości... nie chciałem cię zdenerwować... przepraszam. Proszę. To dla ciebie - powiedziałem podając klaczy bukiet kwiatów.
- Dziękuję - uśmiechnęła się
- Może przeszlibyśmy się na spacer? Do lasu? Jest tam teraz bardzo ładnie...

< Costa? >