-Szukałem Cię... - wyszeptałem jej do ucha . Pocałowaliśmy się i poszliśmy do domu Shine . Zasnęliśmy , wtuleni w siebie .
*************Następnego dnia*****************
Obudziłem się o świcie . Popędziłem na Łąkę i nazbierałem bukiet kwiatów
dla Shine . Potem , zebrałem trawę i jabłka i to wszystko zaniosłem do
Shine . Obudziłem ją pocałunkiem .
-Cześć , Shine , To dla Ciebie . - przywitałem się , pokazując jej , co przyniosłem .
-Cześć , Książę . Dziękuję . - odpowiedziała Shine , pocałowała mnie i
zaczęła jeść . Kiedy skończyła , wstała i poszliśmy na Łąkę .
-Chcę spędzić dzisiejszy dzień romantycznie i TYLKO z Tobą . -
powiedziała . Na Łące , jedliśmy ok. godzinę , a potem poszliśmy nad
Strumyk . Napiliśmy się , i...Chlapnąłem wodą prosto w chrapy Shine . Po
chwili , miałem już mokrą grzywkę . Chlapaliśmy się i było wspaniale .
Potem , niestety , musiałem iść pełnić swoją funkcję , a jak wróciłem po
Shine o zachodzie słońca , poszliśmy coś zjeść i poszliśmy na góry .
Spacerowaliśmy , a potem położyliśmy się na grzbietach i oglądaliśmy
gwiazdy . Po pewnym czasie, Shine przytuliła się do mnie , a ja ją
pocałowałem .
-To jesteśmy parą? - zapytałem cicho .
-Tak . - odszepnęła . Przytuleni , poszliśmy do Wenia (bo nie było
Mustanga) i powiedzieliśmy mu , że jesteśmy parą . Potem , zasnęliśmy
przytuleni w "mini puszczy" .
<Shine? Jak następny dzień?>