Przechadzałam się terenami stada, gdy nagle wleciał na mnie jakiś ogier, a nasze chrapy styknęły się zupełnie przypadkowo.
- Kim ty do cholery jesteś?! - wrzasnęłam, a nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło
- Jestem tajemniczym ogierem... - uśmiechnął się
- Czyli? Jak masz na imię i skąd pochodzisz? I czy do stada należysz?
- Czy to wywiad czy to przesłuchanie? Twoje pytania są bez sensu - nie odpowiem na nie
<Tajemniczy ogier?>