niedziela, 26 stycznia 2014

Od Intensity

Fajnie było. W stadzie jest miło.... Jakiś ogier zaczął mnie zagadywać. Miły był ale.... ale ja nie chciałabym byc w związku... nie jestem jeszcze gotowa...
- Może pójdziemy do mnie? - zapytał.
- Dobrze... ale.. potem...
- Ok.
Uff... chciałabym mieć chłopaka...ale nie teraz!
Spotkałam jakąś klacz.
- Cześć..
- Hej, jestem Costa, a ty ?
- Intencity... wiesz coś może o tym ogierze? - wskazałm no Killera.
- Oj tak... chce wszystkie klacze pozaliczć, ale mnie nie..
- Aha... bo właśnie....
- Wiem, wiem.... radze ci nie iść
- Dziękuje.
Poszłam sobie.... położyłam się spać.
Rano znowu spotkała,m Killera.
- Czego nie przyszłaś?
- Nie twoja sprawa... z resztą po co mam ci się tłumaczyć?! Jesteś Gwałcicielem i koniec! - przewróciłam go.
- CO?!
- To....
Odeszłam. Dogonił mnie.
- KOcham cie!
- Ta jasne.
Chciał mnie pocałować. Uległam, ale kiedy chciał się do mnie dobrać...kopnełam go w czułe miejsce



Killer dokończ