Uwolniłem Megan która od razu po tym mnie przytuliła . Ja stałem i dosłownie nic nie robiłem . Wróciliśmy do jej jaskini .
- Mogę spać u ciebie ? - Spytałem Megan
- Jasne
- Dzięki
Poszedłem do kąta i się tam położyłem .
- Czemu nie śpisz u siebie ?
- Bo tam się wprowadziła Shanti i założyła zabezpieczenia i nie mogę tam wejść
- Przykro mi
- Mijałem takich jak ja i brzydziłem się nimi .
- Co ?
- Nic idę spać dobranoc.
Megan dokończ