Byliśmy
znów w naszym tajemnym miejscu. Stało się ono takie tajemnicze i
piękne. Jeszcze piękniejsze. Bawiliśmy się, brykaliśmy. Gdy coś się
poruszyło w krzakach. Stanęliśmy jak wryci. Co to mogło być? Czego nie
wiemy o naszej jaskini? I... Trzeba by jakoś nazwać to miejsce.
Podszedłem do krzaka. Usłyszałem cichy trzask. Laura stała za mną i
wpatrywała się w ten krzak.
Laura dokończ. |
|