Po odprowadzeniu pijanej Costy wróciłem do jaskini . Na wejściu Zoey rzuciła się na mnie i mnie wyściskała .
- Nawet nie wiesz jak bardzo tęskniłam ... Jak dobrze , że już jesteś ...
- Ja też ...
Pocałowałem Zoey ...
- Dokończyłam już wszystko na Halloween , a ty mówiłeś , że się nie wyrobię ...
- Kochanie ... ja w ciebie zawsze wierzyłem .
- Ta aha ...
- Oj jestem zmęczony .
- Na mnie ?
- Na ciebie mam zawsze siły ...
- To popatrz jak Flow wygląda do Halloween ...
- O matko Flow ?!
- Śliczny jest
- O M G ! A mu pasuje .Haha ...
- Nie śmiej się bo też tak będziesz wyglądać !
- Co ?!!
- Nie no żart ... Ale Flow tak ma zostać
Zoey dokończ