Nie mogłam całą noc spać. Cały czas myślałam o Szafirze. Ta jędza ją
zabiła. Bez powodu. Rano gdy Jack się obudził zobaczył mnie i spytał :
- Nie spałaś ?
- Tak - odpowiedziałam
- Czemu ?
- Ponieważ cały czas myślę o Szafirze. No i o tym stworze - odpowiedziałam smutno.
- Nie martw się. Wszystko będzie dobrze - pocieszał mnie
- Mam taką nadzieję - przytuliłam się do niego, a po policzku spłynęła mi łza
Jack dokończ