Naprawdę czułam się źle z tym , że Laura jest przeze mnie załamana . Postanowiłam do niej iść , ale na sam początek musiałam coś zrobić . Poszłam w miejsce gdzie pozbyłam się Szafiry i ją ożywiłam .
- Szafira ...
- Czego chcesz ?
- Chciałam cię przeprosić ... Bardzo źle się z tym czuję , ale przez ciebie nie mogłam wykonać mojego przeznaczenia .
- Ale Zaphira wydawała się dobra i byłam święcie przekonana , że to ona mówi prawdę , a ty chcesz zrobić coś złego .
- Jak się okazuje ona była zła ... Jej przeszłość jest mroczna . Bo to przez nią wymarły smoki .
- Bardzo się pomyliłam .
- Możesz ze mną iść do Laury ?
- Okey .
Poszłam z Szafirą do Laury .
- Lauro mogę cię prosić ?!
- Czego chcesz Costa ?!
- Chciałam cię przeprosić ...
Laura dokończ