czwartek, 24 października 2013

Od Aquy CD Etruscan

Etrucan zaczął mnie całowac...nie sprzeciwiałam się....
Spędziliśmy razem całą noc....sami, tylko my. Przyznaje...że zgrzeszyliśmy ()
............rano............
Tym razem to ja obudziłam się wcześniej od Etruscana, nabierałam mu jabłek i troche korali morskich, które zebrałam nurkując. Wszystko ładnie poukładałam i poszłam poszukać w naszej jaskini jakichś nowych ładnych kwiatów, liści itp. dla źrebaka który być może będzie. Kiedy wychodziłam z pełnym koszykiem, niedaleko zauważyłam dynie. Pobiegłam je zerwać.
..........wracam do domciu.....................
Wziełam stary nożyk i zaczełam wykrawać buźki na dyniach. Dodatkowo odkryłam, że w naszej jaskini w Haloween rosną wyjątkowe Haloweenki (to jest kwiaty haloweenowe). Pourywałam ich oczywiście kilka żeby przyozdobić nimi jaskinię.
W tej chwili przyszedł Etruscan.
-O, cześć Etruś.
Zaśmiałam się.
-Hej, co tu robisz?
Spytał oglądając dynie i kwiaty.
-Robię ozdoby haloweenowe. I wiesz...może...mogłabym u ciebie zamieszkać? Wiem, to troche głupie ale wiesz. Lubię cie, a w jaskini z Drasilmare i Deathem już mi dziwnie.

(Etruscan dokończ, tylko dłuższe napisz opo)