piątek, 24 stycznia 2014

Od Megan

Chodziłam ubrana cała na czarno. Killer się mną zajmował i byłam mu bardzo wdzięczna. Codziennie chodziłam nad grób Andy'ego, sprzątałam , modliłam się i rozmawiałam z nim.
- Andy... wiem że mnie nie sluchasz, a może... tylko nie wiem dlaczego się zabiłeś! Ja cię kochałam, a ty? - pytałam go codziennie - lecz nie odpowiadał. Killer gdzieś poszedł. Przed moimi oczami pojawił się sztylet
 
Wziełam go i na kopycie wyżeźbiłam sobie serce a pod nim skrót: AKCNŻ, co oznacza : Andy kocham cię nad życie!
Straciłam dużo krwii, ale warto bylo.




CDN