Szlam przy brzegu małego
strumyka. Dalej rozmyślałam, jaka tu jestem głupia. Nic nie zrobiłam BT,
a on tak mnie potraktował. Albo inna sytuacja- z Killerem.
Nagle wpadłam na pewnego ogiera. Widziałam go pierwszy raz.
-Cześć, nieznajomy ogierze. Jestem Ipheriss.
-A ja Regresso.
Rozmawialiśmy przez parę chwili. Ogier zaproponował spacer, ja się zgodziam. Był miły i uprzejmy.