Od
pewnego czasu siedzę sama w jaskini i rozmawiam czasami z One Day'em,
bo nikogo innego nie znam lub nie spotykam. Killer siedzi u siebie.
Czuję się opuszczona. Postanowiłam więc złożyć wizytę Killerowi. Ochrona
mnie wpuściła.
- Killer! - powiedziałam stanowczo patrząc mu się w oczy Ogier próbował mnie przytulić - Daj spokój! - odsunęłam się gwałtownie - czuję się opuszczona i samotna! Nie jest mi dobrze! Teraz, kiedy jesteś bogaty zrobiłeś się obojętny i nieuczuciowy! I dobrze się czuję, że ci to wygadałam, moje pseudo złotko! - A... - przerwałam mu słowami: - I wiem, że lubisz jak się denerwuję, ale jak kur** nie lubię jak się ma mnie w dupie! CDN |
|