sobota, 18 stycznia 2014

Od Costy Cd opo Killera

- Co ha ?
- Boisz się
- Czego ?
- Przegranej
- Nie boję się przegranej . Bo nie przegrywam
- Udowodnij !
- Jak ?
- Widzisz te złamane drzewo na drugiej stronie jeziora ? Tam jest meta . Mamy tam dojść , dopłynąć cali w wodzie
- Jasne
- To start !
Ruszyłam z galopu prując wodę i docierając na dno . Szłam dnem , a utrudniał mi to opór wody . Gdy wyszłam na brzeg Killer już był na mecie .
- Co tak długo ? To miał być wyścig , a nie spacerek
- Oszukiwałeś !
- Nie . No przecież jestem cały w wodzie
- Że co ?!
- Oj ... przegrałaś . To .. co dostanę w nagrodę ?
- Miejsce na cmentarzu !
- Upss.. jednak nie umiesz przegrywać
Ogier się do mnie zbliżył i o mało co nasze chrapy się nie złączyły . Położyłam go na glebę .
- I co ?
- 2:1 dla ciebie - wystękał bo go przyciskałam

Killer dokończ