- Ja, ja nie wiem... nie wiem co mam z tobą zrobić biedulo... - powiedziałam próbując pocieszyć małą
- Wejdź na mój grzbiet! - powiedziałam i położyłam się, by Nela mogła na mnie wejść. Kiedy już była na górze powiedziałam:
- Idziemy po World 'a
- Szybciej! Galopem! - krzyczała, a ja przyspieszałam. Kiedy już byłyśmy u World 'a wytłumaczyłam mu wszystko.
- Jak chcesz, możesz u mnie zostać, przynajmniej na kilka dni.
- Dobrze. - powiedziała Nela
- To ja już pójdę. - powiedziałam. Kiedy oddaliłam się trochę od jaskini
zza krzaków wyłoniła się jakaś postać. Chciała mnie zabić.
,,Boże! Dark! Ratuj!'' - pomyślałam. Nagle nie wiem skąd zjawił się Dark i mnie obronił. Człowiek gdzieś pobiegł.
- Dziękuję. - powiedziałam i dałam mu całusa
- Nie masz za co
- Uratowałeś mi życie.
- Tak, ale to nic...
- Może chodźmy do Mustanga i mu o tym powiedzmy
- Skoro chcesz...
** U Mustanga **
- No więc jakiś człowiek próbował mnie zabić. Wyglądał jak assassin's
Eddie dokończ