Razem z Darkiem czekaliśmy na dziewczyny . Już mieliśmy wychodzić by je szukać gdy wpadły do jaskini .
- Już was szliśmy szukać - Powiedziałem
- Same o siebie umiemy zadbać - Wtrąciła się Malinka
- Mów za siebie ... Ja tam lubię jak Eddie mnie rozpieszcza i się o mnie martwi . Jest taki słodki ... - Powiedziała wtulając się we mnie Zoey .
Następnie zaczęliśmy się całować na oczach Dark'a i Malinki . Zoey chciała pewnie , żeby też się pocałowali , ale Malinka tylko spojrzała na Dark'a , a on się obrócił i napił piwa . Malinka na nas patrzała ze smutkiem .
- Kochanie ... Możesz pójść z Malinką na chwilę ?
- Okey
Zoey z Malinką opuściły jaskinię .
- Dark !
- No co ?!
- Czemu zadajesz Malince taki ból ?
- Ej zrozum jestem z Malinką , a w stadzie rodziców czekała Lily .
- Czemu czekała ?
- Bo teraz jest tu
- Aha
- Do tego ja się uganiam za Crystal
- Czemu ?
- Bo mnie pociąga . Obiecaj , że nie powiesz tego Malince
- Dobra ... Jak już to uciekaj zanim wrócą
Dark uciekł , a Zoey wróciła sama .
- O czym rozmawialiście ?
- Yyy... O miłości i głupocie
- Dobra dobra ... O czym ?
- No bo Dark jest z Malinką
- No
- a ugana się za Crystal ... Jeszcze do tego przyszła tu jego partnerka ze stada naszych rodziców .
- Malinka musi o tym wiedzieć
- Nie ! Obiecaj mi , że jej tego nie powiesz
- Ale ona powinna o tym wiedzieć
- Zrozum ! Nie może ! Obiecaj mi to ! Jak jej o tym powiesz to z nami KONIEC !!!
- No dobra ... nie powiem , ale nie myśl , że to popieram
- Dobrze
Pocałowałem ją , a ona zaczęła ...
Zoey dokończ (co zaczęłaś )