Zmieniłam się z powrotem w klacz.
Mam dość - powiedziałam Znowu zmieniłam się w człowieka gdy w tej samej chwili wyszli myśliwi. Na to Dark z Maliną schowali się w krzakach. Ujżali mnie . Witam uroczą panienkę - powiedział jeden - jak panienka ma na imię? Emm...Zoey - odpowiedziałam bez ruchu. Ja nazywam się Mikołaj - odpowiedział i ucałował moją dłoń. Zarumieniłam się. Co tutaj panienka robi? to nie miejsce dla damy - mówił Zbierałam........kwia.....kwiatki - nie mogłam się wysłowić Aha , może pójdzie panienka z nami , pokarzemy okolice - zaproponował Emm...dobrze - zgodziłam się. ( Eddie dokończ ) |
|