wtorek, 26 listopada 2013

Od Zoey

Siedziałam z Maliną nad wodospadem i spuszczałyśmy łódeczki z drewna na dół.
Nagle jakaś fioletowa mgła mnie otoczyła i uniosła na góre.
Po jakiejś chwili rozbłysła a ja spadłam w krzaki.
Zzoey? - spytała Malina - dobrze się czujesz?
Obudziłam się , czułam się dziwnie.
Gdy usiadłam zobaczyłam niebieską spódniczkę i dwoje białych nóg.
Spojrzałam na ręce , były białe zakończone jakimiś patyczkami.
Poruszałam nimi.
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!! - krzyczałam
CZYM JA DO CH*LERY JESTEM !? - krzyknęłam
Spróbowałam wstać ale cały czas chybotałam się na różne strony i upadałam.
Pomacałam głowe.
Miałam lokowane fioletowe włosy.
F*CK - powiedziałam cicho
 

( Malina , Eddie , Dark dokończ ktoś )