środa, 5 czerwca 2013

Od Wenia

Biegałem sobie po lesie .Czułem się jakbym leciał w powietrzu . Ścigałem się z sokołem , wbiegałem pod jego cień tak , że przypominał on pegaza . Czasem jak pobiegłem szybciej od niego to łapał mnie lekko za grzywę . W biegu byłem tak zapatrzony w sokoła , że nie zauważyłem przed sobą drzewa . Dosłownie jakby wyrosło przed mną . Wbiegłem na nie i mocno walnąłem łbem o pień . Straciłem przytomność . Obudziły mnie dopiero leciutkie podgryzania . Zerwałem się na proste nogi i wpatrywałem w krzaki . Niespodziewanie zza krzaków wyszedł wilk i na moich oczach przemienił się w karego konia .
-Kim jesteś i jak to zrobiłeś ?- Spytałem odważnym głosem , a w duszy strasznie się bałem .
-Milcz ja tu zadaje pytania ! Kim ty jesteś ?-Spytała groźnie klacz 
-Jestem Wengrand dla przyja...-Nie dokończyłem , gdyż klacz mi przerwała .
-Odpowiadaj tylko i wyłącznie na zadane pytania ! Jasne?-Powiedziała .
-Tak , zrozumiałem .-Odpowiedziałem nie chcąc się narażać tajemniczej karej klaczy .
-Ja nazywam się Wolf Drak . Więc jakie są twoje pytania ? - Powiedziała już przyjaźnie klacz .
-Masz partnera ?- Spytałem nieśmiało 
Dokończ Wolf Drak.