- Co tam masz ?!
- Nic ...
- Jak nic widziałam smoka ! Co ty mnie uważasz za ślepą ?!
- Nie ...
- Oddaj tego smoka !
- Nie .
- Zamknij się ! Sama go wezmę !
Rzuciłam zaklęciem w Laurę , a klacz została oplątana mocnymi łańcuchami i pokryły ją pnącza . Podeszłam do niewidzialnego smoka .
- Aspektus !
Smok zaczął się pojawiać
- Co ? - Powiedział
- A no tak ! Masz się poddać !
- Nie !
Rzuciłam w smoka kolejne zaklęcie
- Ał ...
- Pokłon dla pani ! Już !
Smok mi się pokłonił .
- Kim jesteś ?
- Costa prawowita i jedyna władczyni smoków .
- To ty ?
Smok mi się jeszcze raz pokłonił .
-Wiesz zostawię cię bo jesteś młodym smokiem i nie odkryłaś jeszcze 1/60 swojej mocy ... Co rok zyskasz nową umiejętność . Teraz jesteście wolne , ale ty smoku pamiętaj kto jest twoją panią !
Laura dokończ