niedziela, 23 lutego 2014

Od Killera CD opo Shanti

Gdy ten debil odchodził miał dziwny uśmiech . Gdy całowałem się z Shanti nagle przestałem .
- Killer ?!
- Muszę iść
Klacz stała już napalona , a ja w pośpiechu wyszedłem . Pobiegłem do Costy .
- Costa !! - Darłem się jak głupi pod jej jaskinią
- Jeb*ij się w dekiel !
- Wpuść mnie
- No dobra
Wszedłem do środka . Uspokoiłem się , że nie ma tam tego głupka BT . Noc spędziłem w pokoju gościnnym Costy .

Shanti dokończ