Miałam gdzieś to czy Night mnie dopadnie.
Skręciłam w ciemny las.
Zewsząd dobiegały dziwne odgłosy machania skrzydłami i mlaskania.
Zaczęłam iść truchcikiem.
W końcu udało mi się zwiać , po co ja tamtędy szłam.
Już wiem ! po chol*ere ._.
Czasami jestem totalnie wyłączona od świata rzeczywistego.
Nagle nadbiegł North.
Z trudem łapał oddech , chciał mi coś powiedzieć ale nie rozumiałam go.
Za mną pojawił się Night.
Co za nie fart , pewnie sie pozażynają !
( North ? )