-
Wiesz... jakoś nie chce mi się tym zajmować - prychnąłem - może by
zawołać Mustanga, albo Costę... w sumie Andrea jest mądrzejsza..
- Oh, ty tylko o przywódcach myślisz. Zakochałeś się w nich? - popatrzyła na mnie z lekkim wyrzutem - To jak chcesz to zatkać? - Może... nie mam pomysłu - No właśnie. Ty leć po Mustanga, Andreę i Costę, ja w tym czasie spróbuje coś wymyślić. Kiedy Mascared odleciała, ja zacząłem zbierać jakieś duże liście i kamienie. Zatkałem częściowo otwór, jednak ropa dalej wyciekała. Kiedy już wszyscy byli na miejscu, a Mascared opowiedziała im o tym... < Czo siem stauo?! ( Mascared, Costa, Andrea lub Mustang mają dokończyć) > |
|