niedziela, 20 października 2013

Od Costy

Byłam bardzo szczęśliwa , że Kirke chce mnie uczyć  . Pobiegłam do Andrey i Mustanga .
- Witaj córeczko - Ucieszyła się na mój widok Andrea
- Dobra Andrea bez tych czułości !
- Jak ty się do matki odzywasz ! Mam cie szacunku nauczyć ?! - Powiedział Mustang
- Normalnie ! Nie mam już ochoty z wami rozmawiać . Lecę !
- Costa wracaj !
- Nara stary grzybie !
Poszłam do lasu i zaczepiła mnie Kirke .
- Widzę ,że mnie śledzisz !
- A jak inaczej moja uczennico . Muszę się dowiedzieć czy nie spękasz .
- Na pewno nie !
- Zobaczymy mam cię na oku ...
Kirke poszła przed siebie , a ja wezwałam mojego smoka .
- Słucham cię .
- Słuchaj Kali . Wiemy , że jesteś ostatnim smokiem i wiadomo , że jesteś po stronie światłości .
- Iii...
- No i będziesz chciał uciekać ...
- Ależ nie .
- Ja tam swoje wiem .
Magią wywołałam błyskawicę która utworzyła na nodze smoka ogromny łańcuch .
- Czemu mnie uwięziłaś ?
- Bo jesteś dla mnie zbyt cenny i po za tym jesteś ostatnim z żyjących smoków . W dodatku byłeś ich królem .
- Co ze mną zrobisz ?
- Będziesz mi potrzebny , ale to w swoim czasie .
- Tak jest .
Kali pofruną do groty która utworzyła się od pioruna . Tam też był zaczepiony łańcuch . Poszłam nad rzekę Nai .
- Kirke !
Wołałam ją , ale jej nie było . Za to z rzeki wyłoniła się Nai .
- Kirke tu nie ma . Hahahaha ...
- Z czego się tak chichrasz ?!
- Wybacz pani ...
- Tak lepiej ! Gdzie jest Kirke ?
- Tu jej nie ma ... Poszła gdzieś w las .
- A możesz mi dać jej księgę zaklęć ?
- Tak już się robi ...
Z rzeki wyszła Nai z księgą .
- Proszę ...
- Spadaj do rzeki .
- Tak jest .
Wzięłam księgę i poszłam się pouczyć .

<Drasilmare Dokończ>