sobota, 1 lutego 2014

Od Hestii

Usłyszałam strzał. Dostałam w nogę, jednak nie poddawałam się - cwałowałam dalej. Przebiegłam kilka kilometrów. Wrzeszczałam z całych sił:
- Another! Anootheeer! Pomóżcie!
W końcu go ujrzałam
- Anootherr! Pomocy! - cwałowałam coraz szybciej. Ogier odwrócił głowę i spojrzał na mnie. Kilka metrów od niego z bólu i z ilości utraconej krwi - upadłam na ziemię. Moje powieki zamknęły się...

<Another? Tyłko ona nie umałnie >